Nowy trend: Pożyczki społecznościowe dla firm

Pożyczki społecznościowe dla firm

Czym są pożyczki społecznościowe dla firm? Pożyczki kojarzymy z bankami albo specjalizującymi w nich firmami. Ale czy kiedykolwiek przyszło nam do głowy pożyczyć pieniądze na naszą firmę od obcej osoby w internecie? Brzmi niedorzecznie? Wręcz przeciwnie!

Czym są pożyczki społecznościowe?

Ideą pożyczek społecznościowych jest ominięcie banków, SKOK-ów i wyspecjalizowanych firm. Pożyczać między sobą mogą osoby prywatne lub firmy, a wszystko dzieje się na specjalnym portalu umożliwiający kontakt pożyczkobiorcy z inwestorem.

Pożyczki społecznościowe polegają na zawieraniu umowy między stronami, w której ustalają wysokość pożyczanej kwoty, oprocentowanie i termin spłaty. Transakcje te nie wymagają pośrednictwa banków. To portal internetowy umożliwi odnalezienie potrzebującemu gotówki inwestora oraz posiadającemu gotówkę – pożyczkobiorcę.

Sprawdź na czym polega social scoring >>

Pożyczki społecznościowe w Polsce

Pożyczki społecznościowe pojawiły się w Polsce już w 2008 roku, jednak wciąż stanowią nowość dla większości Polaków. Chociaż obiecywały wziąć nasz rynek szturmem i zdetronizować dotychczasowe metody pożyczania pieniędzy, raczej po prostu wypełniły niszę. To bardzo dobrze dla nas, konsumentów: zdrowa rywalizacja biznesowa prowadzi do atrakcyjnych ofert i korzystnych rozwiązań dla klientów. Mamy w czym wybierać!

Pożyczki społecznościowe dla firm?

Przede wszystkim potrzebny jest nam portal społecznościowy, który służy nie tylko prywatnym osobom, ale także firmom. Odnalezienie go nie będzie trudne, ale poświęćmy chwilę na sprawdzenie opinii oraz przeczytanie regulaminu platformy – wybierzmy takie miejsce w sieci, które będzie dla nas najbardziej przyjazne!

Następnie rejestrujemy się jako nowy użytkownik – w przypadku pożyczania w celach biznesowych, podajemy dane naszej firmy i weryfikujemy w serwisie nasze konto bankowe. To niezbędne, by móc korzystać z portalu.

Kiedy mamy już za sobą pierwsze kroki, wystawiamy aukcję, czyli ogłaszamy, ile pieniędzy chcemy pożyczyć od chętnego inwestora. Możemy starać się zarówno o kwoty niskie, jak i wysokie – wszystko zależy od naszych potrzeb. Gdy już znajdzie się przedsiębiorca, który jest skłonny pożyczyć nam pieniądze, uzgadniamy i podpisujemy z nim umowę. Potem przyjmujemy od niego przelew.

Na jaki cel można zaciągnąć pożyczkę?

Pożyczkę społecznościową dla firm możemy na absolutnie dowolny cel. Jako odpowiedzialni przedsiębiorcy nie będziemy raczej zadłużać się na wymianę forda focusa z 2004 roku na nowe porsche 911, ale pożyczka na remont sklepu, zakup dodatkowego samochodu dostawczego, czy sprzętu, który ma się przyczynić do usprawnienia lub wręcz rozwoju naszej firmy jest jak najbardziej uzasadniona. Pożyczki społecznościowe służą czasem także do uruchomienia nowej działalności gospodarczej.

Warunki pożyczki

Największą zaletą pożyczek społecznościowych jest możliwość negocjowania ich warunków. Pożyczkodawca i pożyczkobiorca sami ustalają, jak będzie brzmiała ich umowa, w jakim terminie i z jakim procentem pieniądze mają zostać zwrócone inwestorowi etc. Jeśli którejkolwiek ze stron nie podobają się stawiane warunki, mogą się rozejść bez żalu i poszukać innych partnerów, bez dokonywania szeregu formalności.

Do negocjowania warunków pożyczki na pewno przydadzą się nam umiejętności interpersonalne, dobre argumenty, a także nieposzlakowana opinia. Pamiętajmy, że przy staraniu się o pożyczkę na firmę, prawdopodobnie zostaniemy sprawdzeni przez potencjalnego inwestora. Jeśli trafi na informacje, że jesteśmy notorycznymi dłużnikami lub opinie o naszej działalności rzucą na nas cień podejrzeń o nieuczciwe praktyki, niemal na pewno pożyczkodawca wycofa się z transakcji. Nie oznacza to, że nie mamy szans na pożyczkę, jeśli chcemy nią zapłacić faktury, bo ostatnio powinęła nam się noga. Potknięcia w biznesie zdarzają się każdemu. Nie wolno nam jednak pakować się w tzw. spiralę długów, czyli ciągłe zaciąganie pożyczek na spłatę kredytów i innych zaległych zobowiązań.

Nie tylko dla pożyczkobiorców

Portale pożyczek społecznych istnieją nie tylko dla pożyczkobiorców, ale również dla pożyczkodawców – inwestorów. Jeśli jesteśmy w dobrej sytuacji materialnej i możemy udostępnić komuś część naszych środków w ramach pożyczki, wystarczy zarejestrować się w którymś z przeznaczonych do tego miejsc w sieci. Odpowiednie rozegranie kart (tu: pieniędzy) przyczyni się do zarobienia kilku groszy: jak dogadamy się z pożyczkobiorcą, tak pomnożymy nasz kapitał po spłaceniu długu.

Czy pożyczki społecznościowe to lichwiarstwo?

Lichwa, czyli udzielanie pożyczek na nieproporcjonalnie wysoki procent, jest w Polsce nielegalna. Uznawane jest to za czerpanie korzyści ze złej pozycji finansowej drugiej osoby, czego zabrania nasze prawo. Czy więc pożyczki społecznościowe są lichwiarstwem? Absolutnie nie.

Zacznijmy od tego, że portale pożyczek społecznościowych mają służyć bezpieczeństwu transakcji. Oznacza to, że jeśli zauważymy, że któryś z inwestorów proponuje pożyczki na absurdalny procent, możemy skorzystać z systemu ocen – opinie mogą bowiem zostać wystawione zarówno inwestorowi, jak i pożyczkobiorcy. Należy zwracać na nie uwagę, ponieważ to pierwsze sygnały, jakie możemy odbierać o potencjalnym partnerze do rozmów. Jeśli inni użytkownicy nas przed kimś ostrzegają, to nie ryzykujmy.

Czytaj również o poręczeniach chwilówek – nowej metodzie dla firm >>