Kredyt firmowy? Jak zdobyć pieniądze na firmę nie biorąc kredytu?

Jak zdobyć pieniądze na firmę nie biorąc kredytu?

Kredyt firmowy to szybkie rozwiązanie problemu braku gotówki na biznesowe wydatki i inwestycje. Niestety, nie każdy przedsiębiorca robi to rozważnie, przez co wpada w finansowe tarapaty. Jak zdobyć pieniądze na firmę nie biorąc kredytu?

Leasing zamiast zakupu

Jeżeli zastanawiamy się nad kredytem na naszą firmę, bo potrzebny nam nowy samochód dostawczy albo maszyna produkcyjna, sprawdźmy oferty leasingowe. Być może będzie to wyjście bardziej bezpieczne dla naszych finansów, niż zobowiązanie kredytowe. Decydując się na leasing rozkładamy koszt nabycia potrzebnej nam rzeczy na raty, zamiast ponosić go od razu, w całości. Później możemy oddać maszynę jej właścicielowi i wziąć w leasing kolejną (nowszą, lepszą) albo odkupić po obniżonej cenie tę, z której do tej pory korzystaliśmy.

Pamiętajmy jednak, że ostateczna cena zakupu potrzebnej nam rzeczy w leasingu będzie wyższa, niż gdybyśmy kupili ją od razu. Z drugiej strony: raty leasingu będziemy mogli wpisać w koszty uzyskania przychodu, zaś comiesięczne opłaty z pewnością mniej zabolą finanse naszej firmy, niż wielki, jednorazowy wydatek lub kredyt na lata.

Faktoring, czyli miękka windykacja

Braki finansowe naszej firmy nie muszą wynikać z tego, że za mało zarabiamy lub podejmujemy błędne decyzje biznesowe. Bywa przecież tak, że pracujemy uczciwie i dostarczamy klientowi usługę, wystawiamy fakturę i… czekamy. A kiedy czekamy na zapłatę tak długo, że popadamy przez to w tarapaty i brakuje nam na bieżące lub szczególne wydatki, rozglądamy się za rozwiązaniem. Zamiast zgłaszać się do banku po kredyt, którym pokryjemy koszty inwestycji, na którą nie stać nas przez nierzetelnego płatnika, możemy zwrócić się o pomoc do firmy faktoringowej.

Co to jest faktoring? To tak zwana miękka windykacja, dzięki której nie musimy czekać, aż dłużnik odda nam pieniądze, ponieważ faktor wykupuje od nas należności i bierze ściągnięcie długu na siebie. Najczęściej otrzymujemy około 90% – 95% wartości każdej z nieuregulowanych faktur. I chociaż nie jest to taka kwota, jaką zarobilibyśmy na nieopieszałym kliencie, sytuacja nadal jest dla nas dość komfortowa: zachowujemy płynność finansową naszej firmy; zamiast martwić się niezapłaconymi przez klienta fakturami i braniem kredytów, możemy dalej prowadzić nasz biznes i nie zadłużać się z powodu naszych dłużników.

Kredyt dla firm? Sprawdź co musisz wiedzieć >>

Anioły biznesu

Anioły biznesu biorą pod swoje skrzydła najczęściej tzw. start-upy, czyli świeże lub dopiero powstające firmy, ale równie chętnie zajmują się tymi, które chcą się rozwinąć lub wprowadzić na rynek innowacyjne rozwiązania.

Anioły to prywatni działacze, którzy w zamian za udziały w naszej firmie zainwestują określoną kwotę (może ona iść nawet w miliony złotych!) i otoczą nas opieką doradczą. Osoby takie są doświadczonymi graczami na rynku, dysponują gęstą siecią kontaktów biznesowych i wiedzą, co w trawie piszczy.

Pomoc Anioła biznesu to jednak nie tylko plusy. Chociaż stery firmy pozostają w naszych rękach, nasz dobroczyńca może zażądać nie tylko udziałów, ale także głosu w sprawach prowadzenia naszego przedsiębiorstwa. Czy jesteśmy gotowi na taką współpracę przez kolejnych kilka lat?

Fundusze inwestycyjne

O wsparcie finansowe możemy zgłosić się też do odpowiedniego funduszu inwestycyjnego. Dla małych, początkujących przedsiębiorstw najlepszy będzie fundusz venture capital, dla średnich i dużych: fundusz private equity. Wyjaśnijmy pokrótce, na czym polega każdy z nich.

Fundusz venture capital przeznaczony jest dla przedsiębiorstw na wczesnym etapie rozwoju. Inwestor staje się współwłaścicielem spółki (czyli idzie o krok dalej, niż Anioł biznesu), a zakres jego uprawnień nadzorczych i zarządzających ustala się na etapie negocjacji wysokości wsparcia finansowego, jakiego ma udzielić fundusz.

Fundusze private equity są zainteresowane przede wszystkim długookresowym wzrostem wartości firmy, w którą inwestują (aby w przyszłości odsprzedać udziały po wysokiej cenie), a nie zwiększeniem ich bieżących zysków. Nazywa się je inwestycjami podwyższonego ryzyka, ponieważ właśnie w tym się specjalizują: jeśli przedsiębiorstwo jest we wczesnej fazie rozwoju lub chce rozwinąć kosztowny, innowacyjny projekt, fundusze są skłonne wkroczyć do akcji i podjąć wyzwanie.

Kredyt firmowy – alternatywy

Wszystkie powyższe rozwiązania są przeznaczone dla innego rodzaju przedsiębiorstw i sytuacji, w jakich się znajdują. W określonych okolicznościach poratuje nas leasing zamiast zakupu za kredyt albo faktoring zamiast pożyczania pieniędzy od banku w oczekiwaniu na zaległe spłaty długów. A biznesy na starcie? Opieka Anioła biznesu lub współpraca z funduszem inwestycyjnym może okazać się znacznie lepszym rozwiązaniem, niż zaciąganie wielkiego kredytu w banku. Zamiast samych pieniędzy, otrzymujemy doradztwo, wsparcie doświadczonych biznesmenów oraz sieć przydatnych kontaktów.

Które wyjście będzie najlepsze dla naszej firmy? Zastanówmy się dobrze nad sytuacją, w jakiej jesteśmy i sprawdźmy wszystkie możliwości, jakie otwiera przed nami świat biznesu i finansów!

Sprawdź również czy warto skorzystać z opcji konsolidacji kredytów firmowych >>