Nowy rok motywuje nas do przygotowania listy postanowień. Wydaje nam się, że data graniczna ułatwi realizację założonych celów. Zdrowsze odżywianie, więcej sportu, zmiana pracy, ukończenie studiów, rozwój osobisty – to najczęstsze postanowienia noworoczne. Podczas Sylwestra często życzymy sobie powodzenia w pracy i pieniędzy. Może wśród planów na nowy rok jako priorytet uwzględnić poprawę naszych finansów? Jak to zrobić?
Finansowe postanowienia
Wiemy doskonale, że żadne plany nie zostaną spełnione, jeśli nie przyłożymy się do systematycznej realizacji wcześniejszych założeń. Bez regularnych ćwiczeń na siłowni, nie zbudujemy wysporotwanej sylwetki. Tak samo jest z naszych domowych budżetem. Nie poprawimy naszych finansów, jeśli nie podejmiemy odpowiednich kroków. Od czego zacząć odbudowę portfela?
Analiza dotychczasowej sytuacji
Na początku powinniśmy ustalić cel. Dlaczego chcemy, aby nasze finanse wyglądały lepiej. Jakie cele chcemy spełnić, gdy będziemy zarabiać więcej, gdy zwiększymy nasze oszczędności. Czy planujemy wydać oszczędności na zasłużoną wycieczkę? Może czeka nas generalny remont domu, mieszkania? Samochód wymaga naprawy albo wymiany? Naglących potrzeb moglibyśmy mnożyć. Jest jeszcze jeden powód zmiany finansów na lepsze. Myśląc perspektywicznie np. o wzięciu kredytu na mieszkanie lub budowę domu, będziemy starać się polepszyć naszą sytuację finansową tak, aby bez trudu otrzymać pomoc od banku. Praca nad scoringiem kredytowym wymaga długofalowych działań.
W pierwszej kolejności poprawa finansów osobistych wymaga analizy dotychczasowej sytuacji. Tutaj czeka nas największa praca i najważniejsza. Przeanalizujmy własny budżet, comiesięczne wpływy i regularne wydatki. Znając stałe koszty, łatwiej znajdziemy słabe punkty dysponowania domowym budżetem. Określmy miejsca, gdzie łatwo zaoszczędzimy lub zmodyfikujmy przyzwyczajenia w płatnościach. Bardzo pomocna na tym etapie okaże się możliwość śledzenia historii transakcji w aplikacjach bankowych lub po prostu zrobienie wyciągu z konta. Co mamy na myśli, mówiąc o zmianie przyzwyczajeń finansowych?
Wyeliminuj złe nawyki finansowe
Jest wiele negatywnych nawyków finansowych, przez które w ciągu roku tracimy nawet tysiące złotych. Wymienimy kilka z nich.
Wypłata w obcych bankomatach kosztuje nas prowizje.
Ile razy potrzebowałeś gotówkę, ale uznałeś, że do bankomatu należącego do banku, w którym posiadasz rachunek, jest po prostu za daleko? Takie nierozsądne wypłaty powodują, że pieniądze za które możemy kupić sobie np. dobrą kawę, lądują w banku. Czy jesteśmy aż tak hojni, by rozdawać pieniądze instytucjom finansowym?
Sprawdź również, jakich nawyków finansowych chcesz się pozbyć przed 30stką >>
Operatorzy telefoniczni, internet, telewizja.
Przeanalizujmy dokładnie, za co płacimy. Czy naprawdę warto płacić 150 zł za telewizję cyfrową, jeśli nawet nie mamy czasu jej oglądać? Gdy sporadycznie włączymy film lub obejrzymy mecz, może lepiej wykupić miesięczną subskrypcję kanałów online? Będzie to o wiele tańsze. Podobnie ma się sprawa z umowami na usługi telefoniczne i internetu. Poświęćmy trochę czasu na analizę, czy nasz abonament nie kosztuje za dużo i czy w konkurencyjnej sieci nie moglibyśmy otrzymać korzystniejszej oferty.
Nieoszczędne gospodarowanie energią elektryczną.
Trudno zliczyć wszystkie sprzęty w domu, które zużywają prąd. Wystarczy jednak przyjrzeć się naszym nawykom związanym z oszczędzaniem prądu. Czy wyłączasz router, wychodząc do pracy? Funkcja stand-by, czy tryb czuwania naszych urządzeń generuje pobór energii, a co z tym związane, płacimy wyższe rachunki za prąd. Warto po prostu pamiętać o wyłączaniu naszych sprzętów z sieci elektrycznej.
Nierozsądne zakupy.
Często wpadamy w zakupowe szaleństwo, podejmując nierozsądne decyzje. Zwłaszcza w okresie przedświątecznym jesteśmy narażeni na uleganie nie zawsze korzystnym promocjom, którymi atakują nas sprzedawcy. Mowa nie tylko o drogich zakupach. Warto przyjrzeć się drobnym zakupom typu: kawa na mieście, obiady w restauracjach, kupowanie drobiazgów “na zapas” np. w drogerii. Po podliczeniu miesięcznych tak zwanych drobnych wydatków, okazuje się, że na błahostki wydaliśmy kilkaset złotych. Łatwo ulec marketingowym zabiegom jak chociażby popularnemu hasłu: “Kup drugi produkt, a trzeci otrzymasz gratis”. Czy naprawdę potrzebujemy aż trzech takich samych rzeczy w danej chwili?
Przeglądanie rachunków
Tak jak wspomnieliśmy, poprawę własnych finansów powinniśmy zacząć od przejrzenia i analizy comiesięcznych rachunków. Następnie ważne jest, by ustalić plan działania. Przyjrzeć się, ile pieniędzy tak naprawdę będziemy w stanie regularnie odłożyć. Jeśli są to zbyt niskie sumy, należy zrewidować nasze działania. Być może jedynym wyjściem okaże się dodatkowa praca lub branie nadgodzin? Takie rozwiązanie zdecydowanie szybciej poprawi nasze domowe finanse.
Zdecydowanie warto czerpać jak najwięcej wiedzy na temat finansów. Darmowe poradniki znajdziemy w Internecie, głównie w serwisach dotyczących szeroko pojętych finansów. Bez trudu odkryjemy blogi poświęcone tematyce oszczędzania. Ciekawe i pomocne treści pojawiają się regularnie również na porównywarkach usług finansowych.